Sposoby na sciąganie
Tak więc sposobów na ściąganie w szkołach jest pełno. Nie można wymienić ich wszystkich w krótkim zestawieniu tekstu, ponieważ ich ilość jest zbyt wielka. Warto samemu kombinować, jednak z głową, i korzystać ze sprawdzonych patentów. Jednak bardzo ważna jest – powiemy to raz jeszcze – odwaga, która wszystko napędza. Prócz standardowych sposobów – zżynania z kartki, na żywca z danej książki czy wykorzystując sposób alfabetu Morsea czy chociażby magicznego, świecącego długopisu – można wykreować także własne patenty i sposoby. Można również używając przezroczystego długopisu wykorzystać brak jego barwy. Wkładamy we wkład karteczkę z rozpisanymi danymi dotyczącymi zagadnienia na sprawdzian i jesteśmy niemal stuprocentowo pewni, że nic nam złego się nie stanie. Jednak bardzo ważnym jest, by nauczyciel nie pochwycił naszego długopisu okiem, dlatego nie rzucajmy się w oczy – zajmijmy się pisaniem, udawajmy zastanawiających się. Kombinujmy, którko mówiąc – eksperymenty zawsze są dobre, o ile robi się je z wyczuciem granic rozsądku i realizmu. Powodzenia każdemu uczniowi i studentowi!