Telefon – reż. Joel Schumacher

Colin Farrell w roli bezwzględnego biznesmena Stu Sheparda, który w każdym swoim ruchu na rynku wyszukuje możliwości dobrego utargu. Jest w tym dobry. Kłamie, wprowadza w błąd, oszukuje, mąci – wszystko dla korzyści. W dodatku zdradza żonę z młodą aktorką. Większość swoich spraw załatwia przez jeden telefon w budce telefonicznej. Wszystko to widzi człowiek, który postanawia go nawrócić w dość nietypowy sposób. Gdy Stu kończy rozmawiać przez telefon, dzwoni do budki rozpoczynając rozmowę od ostrzeżenia – jeśli odłożysz słuchawkę, zginiesz. Niezły, psychologiczny thriller, który trzyma w napięciu od pierwszych minut aż do samego końca. Farrell, choć grający zazwyczaj w produkcjach z góry skazanych na sukces (co podważa jego rzeczywisty talent aktorski), wygląda w tym filmie wręcz znakomicie. Kamery niemal cały czas skierowane są w jego stronę, można nawet do pewnego momentu śmiało stwierdzić, że jest to film jednego aktora. To ciężkie brzemię, a on dał mu radę. Bardzo dobry film, zrealizowany bez pompy, niemal całkowicie pozbawiony reklamy. A szkoda. Chociaż też nie do końca. Filmy nie rozniesione przez reklamę, a będące bardzo dobrym produktem, ogląda się przyjemniej. Nie stawia się oczekiwań, czasami zbyt wygórowanych, więc zaskoczenie jest bardzo pozytywne.

Powiązane:

Wszelkie prawa zastrzeżone - 2008 - 2010. Strona porusza tematykę stacji radiowych i muzyki, która jest tam prezentowana słuchaczom.