Zabójcza broń – reż. Richard Donner

Pierwsza odsłona czteroczęściowego cyklu o dobrym glinie i złym glinie. Danny Glover w roli dobrego, grzecznego funkcjonariusza. Mel Gibson jako ten drugi, nieobliczalny. Z czasem wykazuje w dodatku oraz większe oznaki braku kontroli nad własnymi ruchami. Te dwa charakterki połączyła sprawa zaćpanej narkomanki, która na dragach popełniła samobójstwo. Śledztwo prowadzi niefrasobliwy duet na trop wielkiej mafii narkotykowej. Zaczyna się prywatna wojna. Pierwsza, a zarazem najpoważniejsza część cyklu. Można by pomyśleć, że jest to całkowicie odrębny film od pozostałej trójki – jest niemal całkowicie pozbawiony gagów, postacie Gibsona i Glovera kontrastują w poważny sposób. Brakuje tu rozwiniętych akcji, jakie charakteryzowały następne odsłony. I to jest na plus. W całej serii przydał się ten rodzynek, taki prolog do następnych części. Finał jest efektowny, bardzo ciekawie zagrany. Strzelaniny, których w sumie niewiele, ciekawie się prezentują, co zasługuje na uwagę, zwłaszcza, że o matrixach nikt wtedy nie słyszał. Zdecydowanie najlepsza część cyklu, dla spragnionych nietuzinkowego sensacyjnego filmu.

Powiązane:

Wszelkie prawa zastrzeżone - 2008 - 2010. Strona porusza tematykę stacji radiowych i muzyki, która jest tam prezentowana słuchaczom.